moje moje
sobota, 1 sierpnia 2009
Marta zaczęła
mówić na mnie 'mamcia'.
Uznała, że nadchodzi taki czas, gdy przedszkolak jest za duży, żeby nazywać mamę 'mamą'.
Ponieważ rąbnęła się w ustalaniu minimalnego 'wieku przejścia', to Mateusz też się załapał.
Automatycznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz