poniedziałek, 30 stycznia 2012

dlaczego nie warto mieć jedynaka

(nagranie odnalezione niespodziewanie przez Tatusia, ku wielkiej uciesze wszystkich domowników)
Kreta 2006
Marta lat 3, Mateusz prawie 2.
Zawrotka na trasie w celu obejrzenia kózek.
Kózki czuć już 2 km wcześniej.
Niektóre z dzieci zachwycone.
Interakcja z tymi zadowolonymi mniej - bezcenna.


sobota, 28 stycznia 2012

Jej niepierwszy popis

Najważniejszą częścią popisu jest odnalezienie dziury między deskami.







Potem już tylko z górki.






Się przećwiczyło dzień wcześniej 20 razy i się zrozumiało, co to znaczy 'wejść w palce'. Wreszcie.












piątek, 27 stycznia 2012

"Mamo, ty musisz

nam przypominać, że mamy ćwiczyć! Czy ty zapomniałaś nas przypilnować??"
A: Nie, Martulek, daję Wam tydzień ferii wolnego, a ćwiczyć będziecie już od poniedziałku.
Mr: To dobrze, bo Pan mi zadał takie nowe, co ja i tak w sumie trochę już zaliczyłam...



niedziela, 22 stycznia 2012

pierwsze uśmiechy szerokie



wreszcie uchwycone.

Pierwsze guganie - niestety nie. Ani następne...

Tak czy inaczej, patrząc na ten pyszczek, chyba nie można odmówić racji tym, którzy wieszczą przybycie łobuza...


poniedziałek, 16 stycznia 2012

112

Mt: (układając domek-labirynt z poduszek na sofie) A numer 112 to co jest?
A: (pracując pospiesznie na netbooczku w fotelu obok) Hę?
Mt: No numer 112...?
A: (wielkie oczy) Hę??
Mt: No numer 112. Do kogo to jest?
A: Aaaaa, 112! No na pomoc.
Mt: Hę?
A: No dzwonisz i wołasz 'pomocy', hehe :)
Mt: (wielkie oczy) Hę??
A: Jest numer do pogotowia, jest numer do straży pożarnej i jest numer do policji, ale można zadzwonić na 112. To wspólny numer.
Mt: Acha!
(chwila namysłu)
I wszyscy przyjadą??

wtorek, 10 stycznia 2012

dziękujemy

A: Panie Boże, dziękujemy za naszego Tatusia, że przeżył wszystkie swoje lata i jest zdrowy, mądry i kochany...
Mt: No, już sześćdziesiąt cztery!
A: Co??
Mr: Sześćdziesiąt SIEDEM!
A: Hę???
Mr: Sześćdziesiąt... osiem...??