sobota, 8 sierpnia 2009

przed i po

Przed basenem.
























Przed fryzjerem.

























Niedobrze jest.
Bo słońce w oczy świeci. Bo grzywka do oczu wchodzi…


Wniosek żelazny – wszystko, co 'przed' ma jakiś związek z oczami.



Po fryzjerze.


























Dobrze jest.
Bo słońce schowało się już za domem. Bo nic nie włazi nigdzie...

Wniosek żelazny – 'po' jest zawsze lepiej.


Tylko wiatr wieczorny nie sprzyja wychodzeniu z wody (która za to nie sprzyja pozostawaniu w niej zbyt długo).
Trzeba się szybko ogrzać i wysuszyć.

Najpierw kąpielówki























i nową fryzurę
























potem nogi i całą resztę.

























Czy ktoś może mnie przytulić???



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz