piątek, 9 maja 2014

poszerzanie słownictwa

A: Maja, zejdź ze mnie.
Hop, hop, hop.
A: Maja, wyrywasz mi włosy. To boli. Złaź!
Hop, hop, hop.
A: Maja, skaczesz mi po klawiaturze. Złaź, ale już!
Hop, hop, hop.
A: Złaź ze mnie, bo cię w końcu stłukę!
Maja zatrzymuje się w pół hopka, oczy okrągłe, jak opony traktora i nagle zgina się w pól.
Mj: Buahahaha, mamo, ale ja nie jetem śtlantą!
Turla się i turla, bo nie jest ani szklanką ani butelką.

No faktycznie, tego jeszcze nie było.
Czas na rozszerzenie słownictwa gróźb i znętów.