A w zasadzie dzieł wiele.
Bo i ręce nie próżnują.
Tylko dzieła produkują.
Taśmowo.
Marta mówi, że zapomniała jednej literki, ale po rysunku widać, o co chodzi.
To piłkarz. Piłka. I bramki.
To taki pan. Piłkarz chyba. Szczęśliwy. A to wokół niego to wirusy. Podobno super.
Samochodzik i samochód. I droga.
Też kiedyś rysowałam samochody ze szprychami. Obowiązkowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz