Bo zazwyczaj, zupełnym przypadkiem, znajdują się na przestrzeni o wiele większej,
niż by na to wskazywał rozmiar kartki.
I potem jest poważna rozmowa o zniszczonych sprzętach.
Niespieralnych plamach.
Zachlapanej podłodze.
Całej masie przyziemnych spraw.
Zanim jednak doszło do rozmów powstał malunek-drzewo (Mateusz)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz