piątek, 9 marca 2012

Dzień 2

"A potem Bóg rzekł: Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich! Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, Bóg nazwał to sklepienie niebem. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień drugi."


MR




MT






Wiecie, co to jest sklepienie? Jak by to wam wytłumaczyć... Taki okrągły sufit, jak w starych kościołach. Czyli musiał nadać Ziemi kształt okrągły tego dnia! Ale sprawdźmy jeszcze w oryginale. Tu jest napisane, że to sklepienie, to atmosfera! Acha! Czyli nie dość, że tego dnia Pan Bóg nadał Ziemi piękny kształt, to jeszcze stworzył atmosferę.
A skoro oddzielił Ziemię od nieba, to odtąd musiał być widoczny horyzont. Trudno to wytłumaczyć, ale zawsze wiemy, w którym miejscu zaczyna się niebo, a kończy ziemia, nie? I to wszystko Pan Bóg ustanowił drugiego dnia właśnie. Oddzielił to, co ziemskie od tego, co niebieskie wyraźną granicą. A wynika z tego na przykład to, że aniołowie nie powinni mieć dzieci z ludźmi. Tak samo jak ludzie ze zwierzętami. Ale to dość odległe konsekwencje.
A wracając do zjawisk fizycznych - ciekawe, jak to oddzielanie wyglądało! Musiało być niezłe zamieszanie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz