...że urodziłaś mi Dzidziusia, takiego Słodziaczka.
A: Proszę, Majuś, mogłabym powiedzieć, że z przyjemnością, ale wiesz nie czułam, że mam jakiś szczególny wybór :) Poza tym dziękowałaś mi już wczoraj. I przedwczoraj. I właściwie odkąd pamiętam. Jutro też mi podziękujesz?
Mj: Aha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz