środa, 13 października 2010

w zerówce

A: Mateusz, co fajnego wydarzyło się dzisiaj w przedszkolu?
Mt: Pani Małgosia kazała nam narysować ludka. I raz narysowałem Wojtusia z brodą, ale dzisiaj narysowałem ludka z pisiakiem.
A: konieczny mu był ten pisiak?
Mt: Tak, konieczny. Bo chłopacy mają sisiaki.
A: I pani Małgosia była zadowolona?
Mt: Nie.
A: I ci powiedziała?
Mt: Że wygłupy mają swoją granicę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz