Do zablokowania jej na całe ferie i skazanie Mamusi na prace w pozycjach bardzo niewygodnych.
W zasadzie, to nawet nie ma pewności, kto tu z kim śpi, czy dzieci ze zwierzętami, czy dzikie koty z mało ucywilizowanymi obywatelami, mało istatna jest też kompozycja i ułożenie - ważne że ma się w zasadzie wszystkie kołdry, poduszki i kocyki, jakie udało się wygrzebać z wszystkich szaf i zakątków oraz że zrobiło się z nich fury, na których w ciągu dnia zjeżdża się ze schodów, a w nocy parkuje na materacach.
Jak to dobrze, że ferie trwają tylko 2 tygodnie.
Może ciocia A. nie będzie już musiała nastwiać gnatów Mamusi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz