
Tak się jakoś złożyło, że gdy Marta dała swój najidealniejszy występ, to Mamusia go nie nagrała. Za to oktet wiolonczel dnia następnego - jak najbardziej. Zadziwiająca ironia przypadków.
W każdym razie, po każdym występie, Pani Prowadząca pytała dzieci z czym kojarzy im się ich utwór.
Były lasy, kwiatki, tęcze i nowoczesne abstrakcje formatu A4.
PP: Marta, grałaś Menuet. Z czym ci się kojarzy?
M: No nie wiem... Z ćwiczeniem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz